Dlaczego zmieniam sposób rozliczania? Stawka godzinowa zamiast zzs

Rozliczanie pracy copywritera za znaki ze spacjami (zzs) to standard, z którym w swojej karierze spotkałam się wiele razy. Sama zdecydowałam się go stosować na początku swojej działalności. Jednak dynamiczne zmiany w branży, rosnąca rola sztucznej inteligencji i doświadczenia z różnymi projektami skłoniły mnie do wprowadzenia nowego modelu: rozliczeń na podstawie stawki godzinowej. Dlaczego podjęłam taką decyzję i jak to wpłynie na współpracę z klientami? Już mówię.

Czym jest rozliczenie za 1000 zzs?

Słowo wyjaśnienia dla tych, którzy chcą skorzystać z pomocy copywritera po raz pierwszy. Rozliczenie za 1000 zzs, czyli za 1000 znaków ze spacjami, to popularny model wyceny pracy copywritera, szczególnie w Polsce.

W tym systemie cena zależy od liczby znaków w gotowym tekście, wliczając w to litery, cyfry, znaki interpunkcyjne i spacje. Model ten wywodzi się z czasów, gdy większość tekstów drukowano, a koszt publikacji ściśle wiązał się z ilością miejsca zajmowanego przez tekst.

Ile to jest 1000 zzs?

W praktyce 1000 zzs oznacza:

• zazwyczaj około 150-200 słów, w zależności od stylu pisania i długości słów,
• w przeliczeniu na format tekstu, 1000 zzs odpowiada mniej więcej pół strony A4 w standardowej czcionce, np. Times New Roman 12, z interlinią 1,5.

Cena za 1000 zzs – jak to wygląda?

Ceny za 1000 zzs różnią się w zależności od doświadczenia copywritera, rodzaju tekstu i poziomu specjalizacji. Na przykład:

• standardowe treści SEO mogą kosztować od 20 do 50 zł za 1000 zzs.
• specjalistyczne teksty medyczne, takie jak artykuły naukowe czy microcopy w aplikacji medycznej, mogą kosztować znacznie więcej – nawet od 100 do 300 zł za 1000 zzs.

Jednak przy tworzeniu skomplikowanych treści, takich jak opisy produktów farmaceutycznych czy artykuły poparte badaniami naukowymi, cena za 1000 zzs często nie oddaje rzeczywistego nakładu pracy, który obejmuje:

• godziny researchu,
• analizę materiałów źródłowych,
• weryfikację zgodności z wymaganiami prawnymi,
• poprawki i dostosowanie treści do wymagań klienta.

Dlaczego zmieniam model rozliczania pracy?

W czasach, gdy sztuczna inteligencja potrafi generować dowolną ilość tekstu w kilka sekund, rozliczenie na podstawie liczby znaków traci sens. Ich liczba przestaje być wyznacznikiem wartości.

Bazuję na wnikliwym researchu, analizie źródeł, tworzeniu merytorycznych i dostosowanych do odbiorcy treści. W pracy copywritera medycznego stawka godzinowa lepiej odzwierciedla rzeczywisty nakład pracy i jakość, którą dostarczam klientom.

Poza tym jest jeszcze kilka innych aspektów.

1. Jakość zamiast ilości

Rozliczanie za znaki może rodzić presję na objętość, co czasem prowadzi do sztucznego „nabijania” tekstu. Moim celem jest dostarczanie jakościowych treści, które rzeczywiście wspierają cele klienta – od SEO po budowanie wizerunku eksperta w branży medycznej.

2. Każdy projekt jest inny

Pisanie artykułu blogowego, tworzenie treści UX czy opisów produktów to zadania wymagające różnej ilości czasu. Nawet jeśli orientacyjnie wiem, ile zajmuje mi dany rodzaj pracy, zawsze istnieją zmienne takie, jak dostępność źródeł czy dodatkowe konsultacje.

Na przykład napisanie jednego artykułu może zająć kilka dni, a innego – dwa tygodnie. Stawka godzinowa umożliwia bardziej elastyczne podejście i sprawia, że cennik copywritera staje się bardziej przejrzysty.

3. Rosnące koszty prowadzenia działalności w Polsce

Prowadzenie własnego biznesu wiąże się z wieloma kosztami, które stale rosną. A klientom zależy na freelancerach, którzy mają swoją działalność i są w stanie wystawić fakturę, bo to generuje mniej papierologii po stronie klienta.

Mamy dynamicznie zmieniającą się rzeczywistość, dlatego inwestuję w narzędzia i szkolenia, które pozwalają dostarczać klientom treści na topowym poziomie, zgodne z aktualną wiedzą medyczną, marketingową i regulacjami prawnymi.

Jeśli chodzi o koszty, podsumujmy to sobie. Tak zgrubnie, bo nie uwzględniam tu jeszcze podatków, które są zależne od przychodów, obsługi prawnej, wydatków na swój marketing. I dodatkowych ubezpieczeń dla przedsiębiorców, np. od utraty zdolności do pracy.

Podstawowe koszty działalności

• Składki ZUS – obowiązkowe opłaty, które regularnie wzrastają. Koszty składek ZUS to około 2000 zł miesięcznie.
• Księgowość i konto bankowe – obsługa księgowa kosztuje ok. 300 zł miesięcznie.
• Hosting i strona internetowa – utrzymanie profesjonalnej strony internetowej wymaga inwestycji w hosting, domenę oraz odpowiednie wtyczki. Roczny koszt domeny i hostingu to ok. 650 zł. Wtyczka zgodna z aktualnymi przepisami europejskimi dotyczącymi polityki prywatności to wydatek około 700 zł rocznie.

Narzędzia pracy copywritera

Chcę zapewnić klientom treści na wysokim poziomie i jednocześnie zwiększyć wydajność pracy, by szybciej dostarczać wyniki. Jeszcze w tym roku pracowałam dla producenta suplementów diety – ich szefowa działu R&D powiedziała kiedyś, że pracuję na pół etatu, a robię tyle, co dwie osoby na całym etacie. To jest możliwe, dlatego że korzystam z profesjonalnych narzędzi, które wspierają pisanie, tworzenie, edycję i analizę contentu:

• Narzędzia SEO (np. SEMSTORM) – analiza słów kluczowych, audyty i optymalizacja treści to podstawa skutecznego copywritingu. Narzędzia SEO mogą kosztować od 100 do 300 zł miesięcznie, co daje 1200–3600 zł rocznie.
• Grammarly i LanguageTool – narzędzia wspierające korektę i edycję tekstów w różnych językach. Cena Grammarly Premium wynosi 144 USD rocznie (około 600 zł) w planie rocznym. Subskrypcja roczna LanguageTool Premium to około 120 zł.
• DeepL – tłumaczenia na poziomie (prawie :)) native speakera, przydatne zwłaszcza w pracy z tekstami medycznymi. Pakiet Starter to koszt około 400 zł rocznie.
• Canva – tworzenie estetycznych materiałów graficznych, np. infografik, animacji, czy prezentacji. Roczny dostęp kosztuje 450 zł.
• ConsensusApp – narzędzie do wyszukiwania badań naukowych, które ułatwia przygotowywanie merytorycznych treści medycznych. Kosztuje w subskrypcji prawie 500 zł rocznie.

Inwestycja w rozwój

Koszty prowadzenia działalności to także kursy i szkolenia. Udział w kursach SEO, UX i content marketingu to nie tylko dodatkowe koszty, ale też sposób na rozwijanie swojej oferty. Regularnie inwestuję w podnoszenie kwalifikacji, żeby być na bieżąco z trendami w branży medycznej i marketingu.

Specjalistyczne kursy, np. z zakresu prawa reklamy medycznej czy suplementów diety, to koszt rzędu 600 zł za 2-godzinne spotkanie. Bardziej kompleksowe szkolenia mogą wynosić od 3000 do 5000 zł za kurs.

Zestawienie kosztów prowadzenia działalności copywritera w 2024 roku

1. Podstawowe koszty działalności:

2. Narzędzia pracy copywritera:

3. Inwestycja w rozwój:

Podsumowanie:

Miesięczne koszty średnio: ~3 185–3 352 zł. No tak, a to przecież jeszcze nie wszystko.

Dlaczego to ma znaczenie?

Wszystkie te koszty znacząco wpływają na rentowność działalności, szczególnie w kontekście ustalania stawek za usługi copywriterskie. Bądźmy szczerzy, stawka 30 zł, ani nawet 50 zł za 1000 zzs nie pokrywa tych kosztów. Zakładając, że stawka za 1000 zzs odpowiada stawce za 1 godzinę pracy copywritera (co oczywiście rozmija się z rzeczywistością) i copywriter poświęca maksymalny czas pracy (160 h) na pracę nad projektami klienta (a tak też nie jest, bo musi poświęcać czas co najmniej na kontakt z klientem i administrację), mamy zawrotną sumę 4800 zł.

Nawet przy braku działalności, wypada to słabo. Po odjęciu kosztów, które obliczyłam, mamy 1615 zł, a minimalna krajowa wynosi 4300 zł.

Te twarde dane pokazały mi, że muszę dostosować model rozliczeń i cen, żeby – zamiast na końcu miesiąca zastanawiać się, z czego zapłacę ZUS, po prostu zacząć zarabiać na swojej pracy. W przypadku copywritera medycznego taki cennik odzwierciedla zarówno jakość usług, jak i inwestycje w wiedzę.

4. Rozwój i doświadczenie

Regularnie poszerzam swoją wiedzę, ale oprócz tego ukończyłam studia na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym i otrzymałam certyfikaty międzynarodowych kursów copywritingu medycznego.

Kursy posiadają certyfikację CPD, co oznacza, że są równowartościowe z edukacją akademicką. Jeden z nich jest przedmiotem normalnie prowadzonym na Uniwersytecie Stanforda. Dodatkowo jestem na bieżąco z regulacjami prawnymi w marketingu medycznym. Kończę kolejny kurs w Międzynarodowej Szkole Biznesu Laba – Marketing w sektorze medycznym.

Dzięki temu oferuję więcej niż przeciętny copywriter freelancer z giełd ofert. Koszty rozwoju osobistego rosną jak wszystko inne, dlatego zmiana sposobu rozliczania jest naturalnym krokiem, jeśli dalej mam dostarczać klientom content zgodny z aktualną wiedzą.

5. Szacunek i partnerskie podejście

Niska stawka za liczbę znaków często prowadzi do niedocenienia pracy copywritera. Z kolei rozliczenie godzinowe buduje zaufanie – klient wie, że płaci za mój czas, wiedzę i doświadczenie, a nie za „widoczną” ilość znaków. Zamiast pytać, ile zarabia copywriter za 1000 zzs, lepiej spojrzeć na to, co można zyskać dzięki współpracy z ekspertem.

6. Ewidencja czasu pracy i transparentność

Do ewidencjonowania czasu pracy korzystam z narzędzia Toggl, dzięki czemu mogę generować raporty dla klientów. To zwiększa przejrzystość i pozwala klientowi zobaczyć, jak wygląda podział czasu na różne etapy projektu.

7. Konkurencyjność na rynku

Według danych Europejskiego Stowarzyszenia Pisarzy Medycznych, copywriterzy medyczni na freelansie o podobnym doświadczeniu (w tym z Polski) zarabiają od 30 do 90 euro za godzinę. Co oznacza, że moja stawka jest ciągle niższa niż stawki rynkowe (30 € to 129,16 zł).

8. Mniejsze rozdrobnienie i szybsze rezultaty

Rozliczenie godzinowe umożliwia zamawianie większych bloków czasowych na realizację projektów. Dzięki temu klienci unikają długiego oczekiwania na realizację pojedynczych zleceń, co przy współpracy z kilkoma klientami naraz bywa problematyczne.

Przy obsłudze kilku klientów, gdzie każdy zamawia 1-2 teksty w miesiącu, każdy z nich musi czekać, aż skończę pracę dla innych klientów w kolejce. Łatwo policzyć, że robi się z tego nawet tydzień.

9. Rozwój biznesu

Marzy mi się, żeby w końcu pracować więcej nad swoim biznesem, niż w swoim biznesie. Znam wiele zdolnych osób, którym moja wiedza i doświadczenie pomogłyby rozwinąć skrzydła.

Chcę kiedyś otworzyć agencję contentową specjalizującą się w tematach zdrowia i medycyny. Jeśli teraz byłabym nastawiona tylko na to, żeby przetrwać, nigdy nie uda mi się zrealizować tego celu.

Jak to wygląda w praktyce?

Zmiana rozliczenia nie oznacza rewolucji we współpracy – wręcz przeciwnie. Dzięki temu mogę lepiej organizować pracę, elastycznie dostosowywać się do potrzeb klientów, moja praca będzie bardziej transparentna i mogę dalej dostarczać treści, które spełniają moje wyśrubowane standardy.

Jeśli chcesz wiedzieć więcej, zapraszam do zakładki z ofertą, gdzie możesz sprawdzić, jak wygląda aktualny cennik. A potem razem ustalimy, jak najlepiej wykorzystać mój czas i Twoje pieniądze.