Sztuczna inteligencja zdobywa coraz więcej przyczółków w wielu dziedzinach i medycyna nie jest tu wyjątkiem. AI może przetwarzać ogromne ilości danych pacjentów i na tej podstawie tworzyć skomplikowane rekomendacje dotyczące leczenia. Może też ucząc się pewnych wzorów dostrzegalnych np. w obrazie USG, przyspieszać diagnostykę. Może też oczywiście współtworzyć… opisy tych wszystkich rozwiązań medycznych.
Pojawiają się pytania, czy sztuczna inteligencja jest w stanie zastąpić copywriterów. A ponieważ jestem copywriterem medycznym –zadaję pytanie czy potrafiłaby zastąpić copywritera specjalistę. Zwłaszcza w dziedzinie pełnej niuansów i wymagającej ciągłego odświeżania wiedzy.
To pytanie staje się coraz bardziej istotne, w miarę jak rozwijają się nowe narzędzia i algorytmy. W artykule przyjrzymy się sytuacji z różnych perspektyw, analizując korzyści, wyzwania i potencjalne skutki.
Czy sztuczna inteligencja zastąpi copywriterów medycznych?
Sztuczna inteligencja (SI) to obszar nauki, który dąży do tworzenia maszyn zdolnych do wykonywania zadań normalnie wymagających ludzkiej inteligencji. W ostatnich latach osiągnięcia SI w obszarze przetwarzania języka naturalnego (NLP) przyciągnęły uwagę i narobiły niezłego szumu.
Dzięki zaawansowanym algorytmom i uczeniu maszynowemu, sztuczna inteligencja jest teraz w stanie tworzyć teksty o zaskakującej jakości. W tym również treści medyczne.
Dzięki narzędziom opartym na sztucznej inteligencji, pisanie stało się szybsze i bardziej efektywne. Algorytmy NLP pozwalają na generowanie treści, które są nie tylko zrozumiałe dla medyków, ale także dostępne dla pacjentów niemających odpowiedniej wiedzy.
To otwiera drzwi do podniesienia poziomu alfabetyzacji zdrowotnej i skuteczności kampanii oraz programów pro-zdrowotnych.
Personalizacja i dostosowanie treści
Sztuczna inteligencja pozwoli na tworzenie treści medycznych dostosowanych do indywidualnych potrzeb pacjentów. Co mam na myśli? Netflix analizuje różne dane: co oglądamy, jak długo, o jakich godzinach. I na tej podstawie jego algorytm dobiera odpowiednie rekomendacje filmów i seriali.
To samo może dotyczyć naszych doświadczeń jako pacjentów. Dzięki analizie danych medycznych i historii leczenia, AI może generować treści oparte na konkretnych przypadkach, co zwiększa trafność diagnozy lub wyboru leczenia.
AI może w przyszłości generować gotowe rekomendacje lub opisy przeprowadzonych badań, które obecnie przygotowuje technik wykonujący badanie, np. elektroradiolog w przypadku USG.
Aczkolwiek póki co nie istnieją chyba odpowiednie zabezpieczenia, które zapewniałyby bezpieczeństwo tak wrażliwych danych. Istnieje jednak taka idea, jak dawstwo danych. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, polecam śledzić profil Ligii Kornowskiej na LinkedIn.
Wyzwania stojące przed sztuczną inteligencją
Mimo wielu zalet, sztuczna inteligencja wciąż napotyka na pewne wyzwania w tworzeniu treści medycznych. Język medyków jest złożony i specjalistyczny, pełen niuansów, które mogą być trudne do opanowania przez algorytmy.
W zeszłym roku testowałam narzędzie do tworzenia treści z AI o nazwie INK. Aplikacja radziła sobie całkiem nieźle, kiedy prosiłam o proste teksty dotyczące życia codziennego (np. butów, sprzętu kuchennego). Więc postanowiłam wypróbować ją na contencie medycznym.
Poprosiłam (czyli napisałam prompt) w języku angielskim, żeby wypisała sześć cech charakterystycznych dla zmian rakowych (przymiotnik ang. cancerous). Wynik był zadowalający. Jednak kiedy poprosiłam o podanie sześciu cech zmian przednowotworowych (ang. pre-cancerous), otrzymałam ten sam tekst… AI nie widzi różnicy między zmianami rakowymi, a przedrakowymi, a różnica jest. I to zasadnicza.
Ponadto, obawiam się, że treści generowane przez AI mogą nie uwzględniać aspektów etycznych, które są kluczowe w komunikacji medycznej. Bardzo obrazowy przykład podaję w darmowym e-booku “Zacznij tworzyć treści medyczne z AI!”, który można otrzymać w zamian za zapis na mój newsletter.
![Tablet leżący na stole pod stetoskopem z otwartym e-bookiem o pisaniu tekstów medycznych z pomocą sztucznej inteligencji "Zacznij tworzyć treści medyczne z AI!"](https://martynapiotrowska.pl/wp-content/uploads/2023/08/Pin-na-Pinterest-Lead-Magnet-MockUp-newsletter-683x1024.png)
Jakie są potencjalne skutki wykorzystania AI do pisania tekstów medycznych?
Włączenie AI do swojego workflow może mieć wiele konsekwencji, zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. Czy warto to zrobić? Osobiście w tym momencie traktuję to jak zabawę, testuję, sprawdzam. Trzeba pamiętać, że jeśli chcemy, by te narzędzie nam służyły, musimy z nimi pracować. One muszą się uczyć, ale i my musimy uczyć się ich.
Pozytywy
Szybkość i efektywność: Dzięki sztucznej inteligencji możemy tworzyć szybciej, co pozwoli na bieżące dostarczanie ludziom ważnych informacji. Aczkolwiek Chat-GPT trenowano na danych sprzed 2021 roku i zauważyłam, że kiedy proszę go o informacje, które pojawiły się na stronie mającej kilka dni, nie zrobi nic. Nawet jeśli podam mu link. Trzeba niestety wkleić całą treść, co oznacza dzielenie pracy i póki co jest kłopotliwe.
Personalizacja: AI może dostarczać treści dostosowane do indywidualnych potrzeb pacjentów, co może korzystnie wpłynąć na poziom zrozumienia i przyswojenia informacji. Chat-GPT całkiem nieźle radzi sobie z przystosowaniem tekstu do poziomu odpowiadającemu wiekowi i wykształceniu. Jestem ciekawa, czy potrafi dostosować tekst do osoby neuroatypowej? Sam Chat-GPT twierdzi, że tak 🙂
Wsparcie dla lekarzy: Sztuczna inteligencja może tworzyć materiały edukacyjne dla lekarzy, pomagając im nadążyć za najnowszymi osiągnięciami biomedycznymi. Widziałam już plany stworzenia uczelni medycznej w wirtualnej rzeczywistości.
Negatywy
Brak ludzkiego wymiaru: Przestrzeń komunikacji między lekarzem a pacjentem jest wyjątkowo wrażliwa. Treści generowane przez AI mogą być pozbawione empatii i ludzkiego pierwiastka, niezbędnych w budowaniu relacji pełnej zaufania.
Ryzyko błędów: Błędy w treściach medycznych generowanych przez AI mogą mieć poważne konsekwencje dla zdrowia pacjentów. Ty jesteś ekspertem i to na tobie spoczywa odpowiedzialność za to, co piszesz. Nie możesz po prostu wygenerować tekst i puścić go w świat. Sprawdzaj i poprawiaj, kiedy zachodzi potrzeba. Generuj treści z pomocą AI, ale rób to z głową.
Odbieranie miejsc pracy: Uważam, że może dojść do sytuacji, w których jedna osoba będzie w stanie zrobić więcej w krótszym czasie, ale nie spowoduje to zwolnień, tylko wzrost przepustowości firm zatrudniających copywriterów i medical writerów. Nawet wykwalifikowany człowiek potrzebuje nadzoru. Nie tak dawno pisałam artykuły, które przeszły redakcję merytoryczną lekarza-praktyka. I okazało się, że oficjalne międzynarodowe zalecenia w kwestii leczenia raka piersi nie zawsze muszą mieć umiejscowienie w polskiej rzeczywistości klinicznej.
Podsumowanie
Czy sztuczna inteligencja zastąpi copywriterów medycznych? Nie. 🙂 Sztuczna inteligencja przynosi rewolucję w tworzeniu treści medycznych, jednak na ten moment nie przeskoczymy problemów związanych ze specjalistycznym językiem i „nieczułością” AI.
Myślę, że przyszłość będzie polegać na skojarzeniu umiejętności AI i ludzkiego kreatywnego myślenia. Dzięki tej synergii między AI a ludzkim wkładem możemy usprawnić zadania, których nie lubimy: pisanie generycznych treści i analizę danych medycznych, podczas gdy copywriterzy dostarczą tzw. human-touch, czyli empatii, pomysłów i umiejętności interpretowania skomplikowanych informacji.
Czas pokaże, co wyniknie z tej symbiozy, ale jeśli chcesz już dziś zacząć zgłębiać tworzenie treści z AI, przygotowałam bezpłatny materiał – wstęp, który pomoże ci zrozumieć, jak działa AI i jak ją możesz wykorzystać. Pobierz go tutaj lub w zakładce Newsletter.